- Spoko - wstałam - Idę się przebrać
-przeciągnęłam się - Do zobaczenia za chwilę - uśmiechnęłam się i
wyszłam. Szybko poszłam do swojego pokoju. Przebrałam się w jeansy oraz
świeżą, czarną koszulkę. Było mi ciepło, ale mimo to wolałam wziąć ze
sobą szary sweter. Wolałam, by to co stało się wczoraj już się nie
powtórzyło. Ruszyłam do kuchni na śniadanie. Szybko zrobiłam sobie
kanapkę z serem, pochłaniając ją w paru kęsach. Następnie szybko
pobiegłam Dziedziniec. Night już tam na mnie czekała. To było nasze
pierwsze spotkanie od dłuższego czasu.
~ Boisz się mnie ? - spytała smoczyca w moich myślach.
- Raczej zachwycam - podeszłam bliżej - Wyglądasz lepiej niż ostatnio.
~ O tobie nie mogę tego samego powiedzieć. Jesteś strasznie blada.
- Lucy prawda ? - spytała Lara, podchodząc do mnie.
- Tak - skinęłam głową.
- Dzisiaj mamy lekcję indywidualną - uśmiechnęła się - Ale za jakiś czas powinni przylecieć z Irdisu. - zaczęła się normalna lekcja. No może ciekawsza niż normalna lekcja.
- Laro ? - spytał ktoś zza moich pleców. Niestety rozpoznałam ten głos.
- Tak Via ? - spytała nauczycielka, kładąc dłoń na łbie Night.
- Mogę zabrać na chwilę dziewczynę ? - spytał, zapewne wskazując na mnie.
- Chyba tak - odpowiedziała, patrząc na mnie - Lucy ? - powoli wstałam z ławki. Stanęłam twarzą w twarz z nauczycielem.
- Chodź za mną - poinstruował i odszedł szybkim krokiem. Potruchtałam za nim.
- Czego Pan chce ? - spytałam, ledwo za nim nadążając.
- Tylko zadać parę pytań na temat wczorajszego wydarzenia - odpowiedział, skręcając gwałtownie do jednej z sal.
- W takim razie słucham - usiadłam w ławce.
~ Boisz się mnie ? - spytała smoczyca w moich myślach.
- Raczej zachwycam - podeszłam bliżej - Wyglądasz lepiej niż ostatnio.
~ O tobie nie mogę tego samego powiedzieć. Jesteś strasznie blada.
- Lucy prawda ? - spytała Lara, podchodząc do mnie.
- Tak - skinęłam głową.
- Dzisiaj mamy lekcję indywidualną - uśmiechnęła się - Ale za jakiś czas powinni przylecieć z Irdisu. - zaczęła się normalna lekcja. No może ciekawsza niż normalna lekcja.
- Laro ? - spytał ktoś zza moich pleców. Niestety rozpoznałam ten głos.
- Tak Via ? - spytała nauczycielka, kładąc dłoń na łbie Night.
- Mogę zabrać na chwilę dziewczynę ? - spytał, zapewne wskazując na mnie.
- Chyba tak - odpowiedziała, patrząc na mnie - Lucy ? - powoli wstałam z ławki. Stanęłam twarzą w twarz z nauczycielem.
- Chodź za mną - poinstruował i odszedł szybkim krokiem. Potruchtałam za nim.
- Czego Pan chce ? - spytałam, ledwo za nim nadążając.
- Tylko zadać parę pytań na temat wczorajszego wydarzenia - odpowiedział, skręcając gwałtownie do jednej z sal.
- W takim razie słucham - usiadłam w ławce.
<Panie Via?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz