niedziela, 6 października 2013

Od Clary CD Sabine

- Jak ty się tu dostałaś? Jakim cudem wyleciałaś z Idrisu? - szeptałam głaszcząc ją po głowie
- Wpuścił i sprowadził nas Viatrix Viressess. Tęskniłam za tobą. - usłyszałam
- Ja za tobą też. Polatamy? Mamy z resztą jeszcze 2 godziny wolne.
- Dobrze.
- Jace! Isabelle! Alec! Simon! Ahira! Polatamy? - spytałam jak przybiegli ze swoimi smokami
- Jasne! Kto pierwszy na dachu! - zawołał Jace
Wsiadłam na Saphire, która pochyliła się by mi pomóc. I stanęłyśmy w rzędzie.
- Na trzy! - zwołała Izzy - Raz, dwa, trzy!
Wystartowałyśmy. Mieliśmy wielkie szczęście bo smok Jace'a w dzień latał normalnie, a nie szybko. Poza tym my byłyśmy najszybsze. Wylądowaliśmy na dachu w takiej kolejności:

1. Clary z Saphirą
2. Jace z Shadow'em
3. Isabelle z Rose
4. Simon z Sanguinem
5. Alec z  Venator'em
6. Ahira z Laurel

- I jak podobało się? - zapytałam
- Jasne! - zawołał Alec
- Idziemy do lasu? Coś mam wrażenie, że chcą polować... - powiedział Simon
- Chodzicie powiedzieć Elandielowi o tem, że chcemy wyjść. - powiedziała Isabelle
- Ok. - odpowiedziałam
- Wiecie co... ja chyba nie pójdę. - powiedziała Ahira
- Jasne. - powiedział Jace
Zlecieliśmy  na ziemię.
- Zaczekaj tu Saphiro. - szepnęłam
- Dobrze. Czekam.
Poszliśmy korytarzem nagle Jace powiedział.
- Alec jak chcesz Sabine może iść z nami.
- Jak ona chce.
Weszliśmy do sali Elandiela.
- Elandielu mamy wolne parę lekcji czy moglibyśmy polecieć do lasu? Z Sabine jeśli będzie chciała oczywiście. - powiedział Jace
- No... - powiedział nauczyciel i spojrzał na Sabine - A idźcie mam jej dość. - wskazał na dziewczyne, która szybko wyszła z ławki i podeszła do nas
- Dziękujemy. - powiedział Simon i wyszliśmy
Na korytarzu Alec zapytał.
- Sabine idziesz z nami? - spojrzał na smoczka leżącego na jej ramieniu i dodał - Możesz lecieć ze mną.

<Sabine lecisz?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz