Od razu, kiedy wskoczyłam do wody,
poczułam jak się zmieniam. Nogi połączyły się w rybi ogon, płuca
wypełniły świerzym powietrzem. Kira wskazała na coś palcem. Było tam
zbudowane całe miasto! Szybko popłynęłyśmy w jego stronę. Wydawało się
bardzo wyludnione. Byłyśmy tylko we dwie.
- Smutno tutaj - odezwała się Kira. Kiwnęłam tylko głową i skierowałam się do powierzchni. Kiedy wyszłam na ląd, zamieniłam się spowrotem w człowieka. Po chwili dołączyła do mnie Kira.
- Smutno tam - powiedziałam, ubierając koszulkę.
- Mam nadzieję, że ktoś jeszcze do nas dołączy - odpowiedziała. Kiwnęłam głową. Nagle coś mi się przypomniało.
- Nadal nie wiem, gdzie mieszkam - powiedziałam, wpatrując się w morską toń.
- Smutno tutaj - odezwała się Kira. Kiwnęłam tylko głową i skierowałam się do powierzchni. Kiedy wyszłam na ląd, zamieniłam się spowrotem w człowieka. Po chwili dołączyła do mnie Kira.
- Smutno tam - powiedziałam, ubierając koszulkę.
- Mam nadzieję, że ktoś jeszcze do nas dołączy - odpowiedziała. Kiwnęłam głową. Nagle coś mi się przypomniało.
- Nadal nie wiem, gdzie mieszkam - powiedziałam, wpatrując się w morską toń.
<Kira?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz